Faktury, które potwierdzają tzw. czynności pozorne nie dają podstawy do odliczenia podatku. Słuszność tej tezy nie budzi wątpliwości. Problemem była (i jest) praktyka krajowych organów podatkowych w tym zakresie. Konkretnie – skrajnie krzywdzące dla podatników podejście, zgodnie z którym to podatnik ma udowodnić, że jest niewinny. Wydaje się, że najnowszy wyrok TSUE wymusi na organach zmianę praktyki, a na ustawodawcy – modyfikację przepisu.
Zgodnie z brzmieniem przepisu art. 88 ust. 3a. ust.4 pkt c ustawy o podatku od towarów i usług (dalej: ustawa o VAT) nie stanowią podstawy do obniżenia podatku należnego oraz zwrotu różnicy podatku lub zwrotu podatku naliczonego faktury i dokumenty celne w przypadku gdy wystawione faktury, faktury korygujące lub dokumenty celne potwierdzają czynności, do których mają zastosowanie przepisy art. 58 i 83 Kodeksu cywilnego – w części dotyczącej tych czynności. Chodzi tutaj faktury, które dokumentują czynności pozorne (wykonane dla pozoru) oraz czynności, które co prawda były faktycznie wykonane, ale jedynym ich celem była korzyść bądź oszustwo podatkowe.
Ciężar dowodu w sprawach podatkowych, które miały za przedmiot tę regulację kształtował się dotąd skrajnie niekorzystnie dla podatnika tzn. organ podatkowy stawiał zarzut (i kwestionował odliczenie podatku z takich faktur), a podatnik musiał udowodnić, iż nie jest winny.
Tym bardziej doniosłe znaczenie ma ostatnie orzeczenie TSUE, które zostało wydane w sprawie polskiego podatnika, i w którym Trybunał stwierdził, że to organ ma UDOWODNIĆ winę podatnika (a nie podatnik udowodnić tej winy brak). W konsekwencji przywołany przepis ustawy o podatku od VAT będzie musiał zostać znowelizowany [1].
Czego dotyczy sprawa?
Krajowe organy podatkowe (zarówno naczelnik urzędu skarbowego jak i dyrektor izby administracji skarbowej powołując się na wskazany przepis art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c ustawy o VAT odmówiły podatnikowi prawa do odliczenia podatku z faktur dokumentujących zakup znaków towarowych. Twierdziły przy tym, że zakup znaków towarowych był czynnością pozorną, a obie strony, mimo zawarcia umowy, zachowywały się tak, jakby nigdy do niej nie doszło. Zdaniem organów wskazywał na to fakt, iż sprzedający wystąpił do Urzędu Patentowego z wnioskiem o udzielenie prawa ochronnego na sprzedany znak towarowy. Jednocześnie nabywca nie wystosował odpowiednich wniosków, tym samym nie miał prawa do rozporządzania znakiem na rzecz osób trzecich. Sprzedawca znaku uiszczał co miesiąc opłaty licencyjne, które zaliczał do kosztów w podatku dochodowym oraz odliczał od nich podatek VAT. Spółka, która kupiła znak amortyzowała go i odliczyła podatek VAT z faktur zakupowych.
W przekonaniu organów wskazane okoliczności wskazywały na pozorność dokonanej transakcji.
Innego zdania były sądy. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził, iż organy podatkowe nie udowodniły dostatecznie, że okoliczności, które towarzyszyły zakupowi znaków towarowych, uprawdopodobniają, że chodziło o jakąkolwiek czynność pozorną [2]. W przekonaniu sądu, aby to udowodnić, organy musiałyby wykazać, że umowa faktycznie nie była wykonywana i że mimo płacenia przez sprzedawcę opłat licencyjnych spółce, faktycznym dysponentem środków pozostał ten sam podmiot. Sąd zauważył, że kupująca spółka pobierała „pożytki” z zakupionych znaków towarowych, co potwierdza, iż umowa nie miała charakteru pozornego.
Sprawa finalnie trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego (dalej: NSA), który skierował pytanie prejudycjalne do TSUE. Sąd zapytał w nim, czy art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c ustawy o VAT w brzmieniu, w którym wyklucza prawo do odliczenia podatku z faktur dokumentujących czynność pozorną – niezależnie od tego, czy zamierzonym i zasadniczym skutkiem zakwestionowanej transakcji było uzyskanie niedozwolonej korzyści podatkowej – jest sprzeczny z unijną dyrektywą VAT i wynikającymi z niej zasadami neutralności i proporcjonalności podatku.
Wyrok TSUE z dnia 25 maja 2023 r., sygn.: C-114/22.
W wydanym wyroku TSUE przypomniał, że fikcyjne transakcje nie uprawniają do odliczenia podatku naliczonego. To sąd krajowy będzie więc musiał zbadać, czy faktycznie doszło do sprzedaży znaków towarowych i czy były one wykorzystywane przez spółkę na potrzeby transakcji opodatkowanych. Ciężar dowodu będzie przy tym ciążył właśnie na spółce. Zdaniem TSUE z okoliczności przekazanych trybunałowi nie wynika, aby umowę można było uznać za pozorną i odmówić w związku z tym prawa do odliczenia podatku. Jeśli po zbadaniu wszystkich okoliczności faktycznych i uwzględnieniu tego, że sprzedający zachowywał się jakby nadal był właścicielem znaków towarowych, okaże się iż umowa nie została zrealizowana, to nie będzie mowy o jakimkolwiek odliczeniu podatku. Podobnie, prawa tego można odmówić również, gdy organ wykaże, że spółka powołuje się na nie w sposób stanowiący oszustwo lub nadużycie prawa podatkowego.
Przepisy, które pozwalają na odmówienie prawa do odliczenia podatku w sposób ogólny, bez konieczności udowodnienia takich faktów są jednak niezgodne z unijną dyrektywą VAT.
[1] Wyrok TSUE z dnia 25 maja 2023 r., sygn.: C-114/22.
[2] Wyrok z dnia 29 maja 2019 r., sygn. akt III SA/Wa 2951/18.
Jeżeli zastanawiacie się Państwo nad kompleksowym przeszkoleniem z zakresu podatku VAT – zapraszamy do skorzystania z oferty szkoleniowej Kancelarii ES-Doradztwo.
Podczas szkoleń kładziemy nacisk na ich praktyczny aspekt – stąd spotkania mają charakter warsztatowy. Prowadzimy je w formule on-line, stacjonarnej lub hybrydowej.
Program jest każdorazowo opracowywany pod potrzeby konkretnego klienta, a zatem macie Państwo wpływ na jego ostateczny kształt i to Wy decydujecie o tym, jakie zagadnienia zostaną omówione podczas spotkania.
Jeżeli jesteście Państwo zainteresowani naszą ofertą szkoleniową, prosimy o wysłanie krótkiej wiadomości na maila: kontakt@es-doradztwo.pl z podaniem:
- wstępnie wybranego tematu szkolenia,
- ilości uczestników,
- oraz formuły w jakiej szkolenie ma zostać przeprowadzone (stacjonarne/on-line/hybrydowe).
Podanie tych danych pozwoli nam przygotować ofertę szkoleniową.